---------- Forwarded message ---------
From: Pascal Alter <pascal.alter@gmail.com>
Date: Mon, May 25, 2009 at 1:24 PM
Subject: [Spokojnie, Kielce] Spokojnie, Kielce (72)
To: <pascal.alter@gmail.com>
From: Pascal Alter <pascal.alter@gmail.com>
Date: Mon, May 25, 2009 at 1:24 PM
Subject: [Spokojnie, Kielce] Spokojnie, Kielce (72)
To: <pascal.alter@gmail.com>
Faktycznie; przetrwanie - tutaj zawsze chodzilo o przetrwanie.
"Jestem klasycznym okazem.." - myslę gorzko i spoglądam na wspaniale Gmaszysko Urzędu Wojewódzkiego w Kielcach.
Powolutku wędruje, tam też mi niespieszno, bo choć o przetrwanie chodzi - to przecież kilka razy próbowalem się zaczepić
w tamtym pokoju w skrzydle C-1, - ale cóż; nie mialem szczęscia?- ależ nie; wtedy nie wedrowalbym teraz.
..a wedrowanie po tych Kielcach, to moja mania teraz...idę jak w procesji, z tylu obrazy, z boku obrazy, wszędzie obrazy.
Poniewaz widzę o wiele więcej niz Nikon dyskretny w mojej ręce; nawet Canon nie zda się na wiele w tej sprawie - choć nie tracę otuchy; one też zobaczą..choć w szkicu, to co chce Którys ja; otóż nie znam bardziej uleglej rzeczy ,niż obiektyw.
..
.. i tak wędruję w tej procesji, albo w Mani,tak Mani!- to lepsze!, i powtarzam; "Kielce muszą byc ujęte.."
.. i będą ujęte; dokladnie, najdokladniej jak można - i spokojnie - jesli o mnie chodzi.
.. i nagle slysze obok najwyrazniej; "to tylko problem techniczny..".
..
Faktycznie, gdzies czytalem, że obrazy nie giną, można je przywolać, nie tylko z pamięci.
--
Autor: Pascal Alter , blog: Spokojnie, Kielce , 5/25/2009 04:24:00 AM
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz